sobota, 6 stycznia 2007

Tabela rozpuszczalności mnie okłamała?

Każdy pewnie wie, co to takiego jest tabela rozpuszczalności soli i wodorotlenków. W przeciwnym wypadku pozostaje mi tylko przywołać znane polskie internetowe przysłowie: "Google nie gryzą". Ale do rzeczy.

Po przeprowadzeniu doświadczenia z drzewkiem w probówce [patrz poprzedni post], zaintrygowało mnie to że w reakcji siarczanu(VI) manganu(II) z krzemianem sodu nie wytrącił się pięknie różowoczerwony osad krzemianu manganu(II). Pomyślałem, że to dlatego, że reakcja ta nie zachodziła całkowicie w roztworach wodnych [MnSO4 nie był roztworzony]. Postanowiłem przeprowadzić prostą reakcję wytrącania według schematu:
MnSO4 + Na2SiO3 -> MnSiO3 + Na2SO4
z użyciem obu soli pięknie wymieszanych z wodą.

Rozczarowałem się. Osad co prawda był, ale przypominał bardziej... ze względów przyzwoitości nie powiem co. W każdym razie na pewno nie miał w sobie nic z "różowoczerwoności". Czyżby więc tabela kłamała?

Tak to jest kiedy podręczniki do chemii pisze ktoś o nazwisku Styka-Wlazło ;)

2 komentarze:

Marek pisze...

To prawda. Pani Styka-Wlazło prześladowała mnie przez 3 lata w gimnazjum i nie dziwię się iż tabela rozpuszczalności była nieprawidłowa. Zapraszam na Wikipedię, tam wszystko jest tak jak należy.

Anonimowy pisze...

ja tez miałam z tym doświadczeniem problem-nic się nie wytrąciło;poszlam do mojej chemiczki i zapytalam, a ona mi odpowiedziała,ze jak tablice tak mówią, to tak musi być, a mi sie pewnie odczynniki pomyliły (o zgrozo!)